Tragedie i kroniki
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2013-10-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-21
- Liczba stron:
- 1584
- Czas czytania
- 26 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324027750
- Tłumacz:
- Stanisław Barańczak
W roku 2012 po raz pierwszy ukazało się wydanie wszystkich komedii Williama Shakespeare’a w przekładzie Stanisława Barańczaka. Przepiękna limitowana edycja Komedii zapowiedziała projekt poświęcony dwóm tuzom literatury, najsłynniejszemu bardowi świata i jednemu z najważniejszych tłumaczy. "Tragedie i Kroniki", które ukazują się rok po premierze Komedii, to kolejna odsłona unikatowej kolekcji dzieł Shakespeare’a w przekładzie Barańczaka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mistrz w przekładzie mistrza
Wydawnictwo Znak sprawiło mi prezent i to w wersji dwa w jednym. Po pierwsze wyjątkowo długo czekałam na dobry i przemyślany wybór Szekspirowskich dramatów, szczególnie tych, w rozumieniu teatrologicznym, bardziej wartościowych czyli tragedii oraz kronik. Po drugie zależało mi na przekładzie nie kogo innego jak Stanisława Barańczaka. I oto oba życzenia spełniły się. W niemal 1600 stronicach (podzielonych na dwie części) w opasłym, pięknie zszytym tomisku, zebrano nie tylko popularne, ale co najważniejsze, także mniej znane dzieła pierwszego mistrza i to w tłumaczeniu mistrza drugiego. „Tragedie i kroniki” w pierwszej chwili zadziwiają swoją objętością, przy solidnie wyglądającej, ładnej okładce (kontynuacją części pierwszej czyli komedii), której wydawałoby się, że brakuje tylko małego elementu, a mianowicie wewnętrznej zakładki. Gdy zaś otworzymy księgę i zerkniemy na spis treści, doznamy również miłego zaskoczenia.
Zbiór tragedii rzecz jasna nie mógł się obyć bez sławnego „Romea i Julii”, „Makbeta” oraz „Hamleta”, które wzbudzają na wielu twarzach nie tyle niechęć, co mały przesyt. Mimo wszystko ci, to zetknęli się do tej pory tylko z przekładem Słomczyńskiego, myślę, że z przyjemnością przeczytają Barańczaka. Bowiem różnica jest ogromna. Nie będę wychwalała jednego tłumacza nad drugiego, gdyż uważam, że obie wersje są świetne i napisane zupełnie odmiennym, własnym stylem. Jednak każdy kto miał już styczność z wyżej wymienionymi dramatami, może jeszcze raz do nich powrócić. A powrót ten będzie równie przyjemny co za pierwszym razem, szczególnie po tłumaczeniu dzieł przez jeszcze innych autorów, których treść może i jest bardziej przystępna, ale w moim odczuciu zupełnie pozbawiona wrażliwości.
Oprócz słynnych dramatów możemy jeszcze rozkoszować się „Otellem”, przewrotnym „Królem Learem” i niezwykłym „Juliuszem Cezarem”, który napisany jest z perspektywy nie tytułowego bohatera, ale jego przyjaciela oraz zdrajcy – Brutusa jak również innych postaci:
(…) Tak, schylmy się, obmyjmy ręce. Ile
przyszłych pokoleń odegra tę wzniosłą
scenę, w krainach, które się dopiero
zrodzą, w językach, których jeszcze nie ma?*
Do tego mamy jeszcze obłędnego „Koriolana” czy nienakreślonego w pełni, równie świetnego „Tymona Ateńczyka”. Jego polecam szczególnie, gdyż właśnie w nim możemy dostrzec wszystkie nierówności oraz jeszcze nie wygładzony, posiadający wiele ubytków tekst.
O ile w części pierwszej mamy do wyboru różne dzieła, o tyle pośród kronik wybrano iście prawdziwe perły: w tragikomicznym wydaniu dwuczęściowego „Henryka IV”, wzniosłego „Henryka V” i niezwykłą historię o największym nikczemniku, stworzonym w teatrze elżbietańskim czyli „Królu Ryszardzie III”:
(…) Czasach pokoju jedną mam rozrywkę:
Cień swój oglądam w słońcu i na temat
Własnej ohydy układam wariacje.
Skoro nie mogę grać roli kochanka
I tych dni pięknych wypełnić miłością –
Postanowiłem zostać nikczemnikiem
I w pustkę błogich dni sączyć nienawiść***.
„Tragedie i kroniki” to przepiękne wydanie wielkich dzieł Williama Szekspira w cudownym przekładzie Stanisława Barańczaka. Jeśli ktoś kocha teatr powinien ją mieć na półce. Gdyż jak niejeden czytelnik wie, ten wielki dramaturg był prawdziwym mistrzem słowa, który w polskim tłumaczeniu nic nie stracił, ale ponownie zyskał na wartości.
Katarzyna Barańska
*William Szekspir, „Tragedie i kroniki: Tymon Ateńczyk”, s.821
**William Szekspir, „Tragedie i kroniki: Juliusz Cezar”, s.183
***William Szekspir, „Tragedie i kroniki: Król Ryszard III”, s. 1441-1442
Książka na półkach
- 492
- 203
- 182
- 57
- 27
- 21
- 9
- 7
- 6
- 6
Opinia
Fajnie jest mieć na półce dwa ogromne tomy Szekspira, dwa grube tomy Conana, przynajmniej jedną grubą Diunę, dwa grube tomy Lovecrafta, ze dwa grube tomy książek Kinga, czy dwa grube tomy książek historycznych Maxa Hastingsa i wszystkich tych podstawowych dzieł literatury ( Dick, Lem ) które tworzą współczesny świat kultury. Zebrałem najbardziej podstawowe dzieła, które cały świat czyta teraz na okrągło lub było bazą dla znakomitych filmów ( Coś, Inwazja porywaczy ciał, Planeta małp, Park Jurajski ). Taki must see zbieracza najważniejszych, dzisiejszych książek.
Fajnie jest mieć na półce dwa ogromne tomy Szekspira, dwa grube tomy Conana, przynajmniej jedną grubą Diunę, dwa grube tomy Lovecrafta, ze dwa grube tomy książek Kinga, czy dwa grube tomy książek historycznych Maxa Hastingsa i wszystkich tych podstawowych dzieł literatury ( Dick, Lem ) które tworzą współczesny świat kultury. Zebrałem najbardziej podstawowe dzieła, które...
więcej Pokaż mimo to